Komentarze: 0
Powrót do domu okazał sie trudniejszy niż myślałam.Te trzy dni miały być regeneracja sił, a tymczasem pokazały mi jak bardzo mam dosyć tamtego miejsca i jak strasznie nie chcę tam wracać.Ale cóż...innego wyjscia nie było.Jedyne co mogłam zrobić to troche sobie popłakac.No więc płakałam pełna żalu.Z drugiej jednak strony miałam małą nadzieje, że moje powroty do domu będą teraz troche częstrze.