Komentarze: 15
"Bóg nie dopuścił żadnego bólu , któremu nie stanęłaby na przeszkodzie zwycięska radość."
Nigdy nie zapomnę tamtego dnia. Czułam się wtedy strasznie, miałam wyrzuty sumienia. Tłumaczyłam to wszystko sobie w ten sposób, że gdy lekarze z jakiegoś powodu zamienili kolejność naszych zabiegów, to zapewne udałoby się uratować jego nogę. Długo wtedy rozmawialiśmy. Wcześniej wiele razy planowaliśmy co będziemy razem robić kiedy to wszystko się już skończy, a tu nagle okazuje się, że ja jestem przykuta do łóżka, a jemu grozi amputacja. Ale się porobiło!
Dzień przed zabiegiem Tadziu powiedział mi, że bardzo się boi. Takie wyznanie z jego strony graniczyło niemalże z cudem. Nie wiedziałam jak mogłabym mu pomóc, co powiedzieć…I nic nie powiedziałam. Pomilczeliśmy sobie chwilkę. Sama nie wiem czy to było właściwe w tamtej sytuacji, jednak czasem milcząc można wyrazić o wiele więcej niż używając do tego tysiąca słów, a poza tym pewne stare powiedzenie głosi, że jeśli możesz przemilczeć z kimś pół godziny i nie czujesz się z tego powodu skrępowany to łączy cię z tą osobą coś naprawdę wyjątkowego trwałego. Mimo wszystko uważam, ze był bardzo dzielny. Czasami myślałam, że ja nawet w połowie nie mam w sobie tyle siły, a co najważniejsze pogody ducha co on.
Fakty Mlodych http://www.faktymlodych.republika.pl
Lęborskie Fakty http://www.leborskiefakty.republika.pl
Fakty Katolickie http://www.faktykatolickie.prv.pl/