Komentarze: 1
"Bóg nie dopuścił żadnego bólu , któremu nie stanęłaby na przeszkodzie zwycięska radość."
Fajnie, że Tadziu i ja znów mogliśmy leżeć na jednym oddziale. Pewnego dnia panie pielęgniarki powiedziały nam ,że przyjęto nową pacjentkę z tym samym rozpoznaniem co my – OSTEOSARCOMA. Niebawem miała zostać przeniesiona z Oddziału Ortopedii. Pamiętam, że oboje od razu pomyśleliśmy, że zapewne za chwilę poznamy osobę załamaną i pełną smutku, która właśnie dowiedziała się , że jest chora na raka. Może zabrzmi to dziwnie, ale w tamtym momencie ogarnęło nas wielkie współczucie, zupełnie tak, jakbyśmy sami nie mieli z tym wszystkim niczego wspólnego. Współczucie dla kogoś, kto jest śmiertelnie chory. Hm…. To dziwne, ale chyba na chwilę udało nam się zapomnieć , że przecież my również jedziemy na tym samym wózku, z tą tylko różnicą , ze zdążyliśmy już trochę się do tego przyzwyczajać i nauczyć żyć z tą świadomością. Pamiętam, że zaczęliśmy nawet się zastanawiać jak „powitać” nowicjuszkę, jak ją wesprzeć i pokazać, że my także jesteśmy chorzy, a mimo to jakoś się trzymamy…Jakież więc było nasze zdziwienie, kiedy okazało się , że owa nowo przyjęta dziewczyna to radosna, pełna optymizmu osoba, która swoim pojawieniem się dodała nam więcej otuchy niż byliśmy w stanie sobie wyobrazić. Miała na imię Aśka. Przyznam szczerze, że byłam zszokowana jej postawą , która dała mi naprawdę wiele do myślenia. Położono ją na mojej sali, co spowodowało, że miałam szansę poznać ją lepiej. Od tamtej pory Aśka stała się nieodłączną mojej szpitalnej rzeczywistości, mojej i Tadzia. Myślę, że jej pojawienie się wniosło wiele radości w nasze smutne życie. Stworzyliśmy zgraną paczkę, zwłaszcza, ze wszyscy troje byliśmy najstarszymi pacjentami naszego dr Gołąbka…
Fakty Mlodych http://faktymlodych.prv.pl
Lęborskie Fakty http://leborskiefakty.prv.pl
Fakty Katolickie http://www.faktykatolickie.prv.pl/
Pozdrawiamy pracowników Akademii Medycznej w Gdańsku.